niedziela, 15 lutego 2015

Dywersyfikacja portfela część 2

Zdywersyfikowany plan portfela inwestycyjnego

Witam po raz kolejny w temacie dywersyfikacji, robi nam się fajna seria. w poprzednich postach wspominałem o dywersyfikowaniu portfela giełdowego i dywersyfikacji inwestycji z poduszki finansowej. Pora połączyć je w całość i dołożyć dodatkowych inwestycji i domknąć dzięki temu swoisty szkielet planu inwestycyjnego.

Portfel który będziemy tworzyć w tym poście zakłada, wydatki i zarobki przeciętnego Kowalskiego z rodziną na utrzymaniu, dodatkowo zakładamy że Janek nie jest skończonym trzęsi dupą i zainwestuje jednak trochę na giełdzie a nie tylko na lokacie jak starsza pani. Z pełnym szacunkiem dla starszych pań bo ich tolerancja na ryzyko jak i oczekiwania i sytuacja są zupełnie inne niż Janka. Tak więc ile gdzie zainwestować? Absolutną podstawą będzie bezpieczne 1 000zł  funduszu Awaryjnego  w gotówce plus 8000zł poduszki finansowej

  • Gotówka 1 000zł
  • Konto Oszczędnościowe 2 000zł
  • Lokata 3M 2 500zł
  • Lokata 12M 2 500zł
  • Lokata 12M 1000zł
  • Portfel Giełdowy 9 000zł (minimum 4 000zł na start)
  • Kruszce 1 000zł 
  • Waluty 1 000zł

Moim zdaniem zbilansowany portfel inwestycyjny dla Kowalskiego który ma 20 000zł. Wielu ludzi zaleca jednak inne rodzaje/sposoby lokowania swoich środków a to kilka propozycji które znalazłem w sieci















treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią „rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Pamiętaj, że sam podejmujesz decyzje inwestycyjne na własną odpowiedzialność

 http://kurylko.blogspot.com/2015/01/dywersyfikacja-oszczednosci-czesc-1-gpw.html



piątek, 6 lutego 2015

Poduszka Finansowa

Popularnie nazywana kasą na czarną godzinę, poduszka finansowa jest podstawą budowy planu oszczędzania i inwestowania

 Do tej pory o funduszu awaryjnym pisałem jedynie krótko o nim wspominając w niektórych artykułach jako o jednym z kilku kroków oszczędzania dzisiaj jednak chcę się bardziej na ten temat rozwinąć i opisać strategie budowania takiej poduszki. Czyli nie tylko po co? Ale jak, gdzie i ile.

Po co Budować poduszkę finansową i co to jest?

Tak jak pisałem najprościej mówiąc jest to kasa na czarną godzinę w przypadku utraty pracy, bądź dłuższej choroby, czy nieprzewidzianego spadku zarobków jeśli np prowadzi się firmę. Niektórzy wyróżniają tu też dodatkowy fundusz na nieprzewidziane awaryjne wydatki, pieniądze na sytuacje kiedy to trzeba np. Zapłacić 2 tyś od ręki za naprawę samochodu czy kupić nową pralkę za gotówkę bo obecnie używana się popsuła, albo jak to mówili w jednym polskim filmie z 2008r (Jak żyć) na pogrzeb xD Uważa się że Poduszka finansowa powinna mieć wartość minimum trzy miesięcznych wydatków a czasem nawet rocznych, ale jest to całkiem indywidualna kwestia zależna od branży w której pracujemy, a także od tego jak długo gotowi jesteśmy szukać/przebierać w ogłoszeniach w poszukiwaniu nowej pracy. Słyszałem o przypadkach w których ludzie byli gotowi zapożyczać się przez rok u rodziny i w bankach i odrzucając przy tym masę ofert pracy w imię zasady nie pójdę nigdzie na gorszych warunkach niż miałem do tej pory. Sam byłem kiedyś w podobnej sytuacji będąc przez kilka miesięcy bez pracy ale mając za to oszczędnosci, które zniknęły. Na szczęście nie zdążyłem się nigdzie zadłużyć bo przyjąłem trochę gorszą ofertę niż poprzednia zaraz po tym jak kasa się skończyła, ale mogłem zrobić to o wiele wcześniej i szukać lepszej pracy mając jakąkolwiek, głupi błąd (wtedy) 21 latka, Dziś bym go ponownie nie popełnił mając lat 25 i starał się ochronić jak najszybciej oszczędnosci a jednak wielu dorosłych ludzi często grubo po 30stce taki głupi błąd robi. Więc moim zdaniem taka 3 miesięczna poduszka jest jak najbardziej wystarczająca. Większa jedynie rozleniwi i będzie propagowała spokój i roztrwanianie oszczędnosci  w imię racjonalizacji przez umysł myśli mogę sobie pozwolić, wspieranej dodatkowo przez "Co? Ja za grosze nie będę pracował!" I jest to naturalne bo kto chce pracować na gorszych warunkach niż poprzednio. Ale trzeba pamiętać żeby znaleźć w tym jakiś złoty środek.

Gdzie trzymać pieniądze na czarną godzinę

Także postanowiliśmy że nasze pieniądze na czarną godzinę będą sumą naszych 3 miesięcznych kosztów, warto tu także wspomnieć że nie którzy rozgraniczają tu także w tym dodatkowy fundusz awaryjny na nieprzewidziane wydatki rzędu około 1000-2000zł Czyli myślę że przeciętny kowalski da sobie radę z funduszem rzędu około 6-10tyś złotych. Czy to znaczy że ma trzymać 10 000 zł w skarpecie? Które w ogóle nie będzie zarabiało na siebie? Gdzie tu miejsce na inwestycje? Poza tym kto powiedział że stracę pracę a taką kasę można gdzieś spokojnie zainwestować. I do tego właśnie w dalszej części wpisu zmierzam. Przyjmijmy plan Kowalskiego(miesięczne wydatki 2869zł) Po lekkim zaciśnięciu pasa możemy spokojnie zejść do 7 500zł na 3 miesiące  plus 1 500zł funduszu na nieprzewidziane awarie, łącznie 9 000 zł.
Jestem zdania że powinno się mieć zawsze (minimum 500) 1000zł w skarpecie na wszelki wypadek gdyby się okazało że niemożna wypłacić pieniędzy z banku z jakiegoś powodu, czy to usterka systemu czy zepsuty bankomat aż po cypryjska niewypłacalność banku. Kolejno sugeruje część oszczędnosci wpłacić na rachunek oszczędnościowy który to nie pobiera opłat ani nie anuluje wypłaty nagromadzonych odsetek przy jednorazowej wypłacie w miesiącu w przeciwieństwie do lokaty bankowej. Oczywiście musimy liczyć się z tym że oprocentowanie na takim rachunku będzie też zdecydowanie mniejsze rzędu 1-3% do rzeczy ile?
Sugeruje 2 000zł pozostałe 6 000zł proponuje rozdzielić między lokaty w 3 trzech rożnych bankach o rożnych terminach  sugeruje podzielić je na dwie lokaty po 2500 zł przy czym jedna z nich powinna być lokatą krótko terminową 3 miesięczną i jedną 1 000zł  np roczną. Dzięki takiemu systemowi Kowalski straci zdecydowanie mniej w przypadku utraty pracy lub jakiegoś nagłego poważnego wydatku który nie może czekać. Te pierwsze 3 000 złotych trzymane na rachunku oszczędnościowym i skarpecie powinno wystarczyć w większości sytuacji. Jeżeli to będzie ze mało Kowalski może zrezygnować z jednej lokaty 2500zł która pozwoli mu przeżyć kolejny miesiąc. Jeżeli będzie to lokata 3 miesięczna nie straci dużo odsetek, i być może uda mu się uratować kolejną a jeśli nie zawsze zostaje ostatnia.

Fundusz Awaryjny i Poduszka Finansowa to nie tylko zabezpieczenie dla Ciebie ale i dla twoich inwestycji: Dla przykładu, posiadając łatwo dostępne środki funduszu awaryjnego i poduszki stając przed ciężka sytuacją finansową, łatwo dostępna poduszka uchroni Cię przed natychmiastowym przymusem rezygnowania z innych bardziej dochodowych inwestycji i da czas na uspokojenie sytuacji finansowej, dodatkowo jest ona twoją podstawą oszczędnosci dzięki której nawet niepowodzenie lepszych, choć bardziej niebezpiecznych inwestycji nie pozostawi Cię na lodzie.

Ostatecznie uważam jednak że większych sum niż te wyżej podane niema co trzymać na rachunkach oszczędnościowych i lokatach, przynajmniej z perspektywy "Kowalskiego" Perspektywa bogatszych polaków również nie skłania do trzymania pieniędzy na lokatach, banki nie gwarantują bezpieczeństwa sum powyżej 100 000 euro.
Ale zachęcam do dyskusji i dzielenia się swoimi pomysłami na ulokowanie poduszki finansowej.

A tu dodatkowy link dla tych którym mało :))
  http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/rynek/edukatorekonomiczny/1601853,1,finanse-polakow-jak-nie-oszczedzamy.read

niedziela, 1 lutego 2015

Podsumowanie styczeń



Hej, Przyszła pora na kolejne podsumowanie miesiąca, styczeń był jak najbardziej ok i jestem z niego a może bardziej z siebie naprawdę bardzo zadowolony, ale oczywiście jest co poprawić.
W związku z tym że cel Poduszka finansowa został zrealizowany i że tak powiem przekroczony bo na dziś dzień wynosi 105% założenia, trzeba jej założenia zmienić i wyznaczyć sobie wyższe, inne cele, a o nich w kolejny wpisie. Postanowiłem też wprowadzić od dziś  nowe szare progres bary celów które będę wypełniał kolorem w miarę zbliżania się do osiągnięcia danego założenia. Powiedzcie czy pomysł się podoba. Jak nie to wrócę do starych progres barów. A i prawie o tym zapomniałem bawię się w ogrodnika, kupiłem worki z ziemią, dwie doniczki,  nawóz i nasiona. Puki co czekam aż wykiełkuje mi sałata lodowa,bazylia,marchewka francuska ;D koszt tejże "inwestycji" to 29zł ;D

 CEL: PODUSZKA FINANSOWA    STAN NA DZIŚ 105%                        
W poprzednim miesiącu musiałem wyciągnąć 5% oszczędnosci na prezenty, ale w miesiącu styczniu udało mi się to 5% sobie oddać i dołożyć kolejne 5% do górki czyli kolejną stówkę. jest ok
Odsetki z konta oszczędnościowego 1,70zł Po odliczeniu podatku    

ZAROBKI W SIECI
Sprzedaż E-booka nr1 na Smashwords.com  STAN NA DZIŚ 45,82$/100$  
  Legit Attraction Formula
 W styczniu książka zarobiła dodatkowe 1,02$

Zarobki z Adsense   STAN NA DZIŚ 6,95 zł /300zł                                        
Wpłata za wyniki z reklam za styczeń nie została jeszcze dodana do salda


Nowa kolumna wydatki na prowadzenie projektu zakazanyowoc.net i zwroty tejże inwestycji;)
Suma wydatków 66,42/Zwrot inwestycji 0,00zł 
-Domena plus hosting 66,42zł


Także przegląd celów styczniowych wygląda mniej więcej tak.
Cele na styczeń 2015?
-Ruch na stronie 4400 odsłon. Nie udało się wynik 4200
-Napisać 6 artykułów na bloga. Nie udało się napisałem 5
-Znaleźć oraz wykupić dobry hosting i domenę dla mojego przyszłego e-sklepu
  oraz postawić wstępnie stronę sklepu na nogi. (budżet na działania 200zł w styczniu)

-Odłożyć brakujące 100zł do oszczędności i dołożyć drugie 100zł
 http://zakazanyowoc.net/opowiadania-erotyczne/


Cele na luty 2015? Sporo celów biorąc pod uwagę to że jadę znowu na ćwiczenia rotacyjne na 3 tygodnie, z stąd też cele blogowe skromniejsze niż zwykle
-Ruch na stronie 5000 odsło
-Napisać 4 artykuły
-Odłożyć 400zł (W tym miesiącu odkładam za 2 miesiące bo wypłata na marzec przyjdzie w lutym O_o)
-Znaleźć pierwszego chętnego autora do opublikowania opowiadania na mojej stronie.
-Przebudować stronę księgarni/wydawnictwa aby pasowało do bieżącej sytuacji projektu
-Przeczytać 2 książki Ch.Bukowskiego
-Więcej biegać cel 10 wyjść lub 50km razem
-Zrobić tłumaczenie opowiadania na angielski około 15-20stron A4

Jeżeli też robisz podsumowania co miesiąc zostaw linka do siebie. Chętnie przeczytam/skomentuje.
Pozdrawiam Piotr.